cześć:) u mnie pięknaaa pogoda w sam raz na niedzielne zakupy. Uwielbiam loppemarkety inaczej pchle targi, flomarki, targi jak kto woli.Są tu rzeczy nowe, lekko używane bądź używane, np. Conversy udało mi się kupić za 35DKK :D dla mnie to źródło istnych perełek których w PL z pewnością ciężko byłoby zakupić po korzystnych cenach. Przykładowa cena którą na długo zapamiętam to 5DKK(ok 2,90PLN) za cienie M.AC o kolorze czarnym w bardzo dobrym stanie.Moja lista MUST HAVE jest ogromna(w najbliższym czasie napisze post) ale powoli, powoli zostają wykreślane i zapełniają moje szafy;) tym razem dodaje zdjęcia dzisiejszych ,,zdobyczy,, oraz zaległych.
______________________
od lewej: Elizabeth Arden(balsam do ciała) Loreal(lakier do włosów) Caroline Wozniacki i Naomi Campbell (balsamy) Dove(mgiełka do suchych włosów) Bed Head(nabłyszczacz do włosów) The Body Shop (próbka masła czekoladowego) Casuelle(talc z brokatem do twarzy o zapachu waty cukrowej) M.A.C (cienie: free to be i soba)
________________________
muffinki, love it! a w tej ,,stałej postaci,, do użytku codziennego w szczególności.
od lewej: szkatułka, solniczka i pieprzniczka. cukierniczka, magnes i trzy stojaki na zdjęcia.
_________________________
od lewej: kosmetyczka (Accessories) etui na okulary(YSL) maska (Tiger) okulary(h&m) komplet corss kolczyki + naszyjnik(Glitter) pozostałość biżuterii loopemarket
_________________
na koniec najlepsze czyli Ipod nano moja nowa wielka miłość(w sam raz do biegnia) <3